Dzięki, niestety nie posiadam obecnie aparatu, a te komórkowe niestety bardzo przekłamują
barwy i są niewyraźne. Stół to stara ikea, udało się kupić za grosze na allegro, a przyszedł do nas
w świetnym stanie i chyba nie będę go malować. Więcej niż dwóch krzeseł nie potrzebujemy na
codzień – stąd pomysł by dokupić jedno. Oprócz tego w mieszkaniu jest kilka taboretów, które
dostawiamy jak przychodzą goście. Co do dywanu, racja – jest nijaki, chyba gładki graficzny
„zrobiłby” ten pokój.