kasik68 napisała:

> ……, wystarczy podskoczyc dwa

> kroki do producenta i sie raczyc, a potem obkupic.

no widzisza , ja tez mam niedaleko do winiarza, majacego wspaniale wina tylko ze

obkupic oznacza kilkanascie kartonow a tych juz nie postawisz w salonie

latanie do winiarza po 2 butelki jak goscie przyjda czy po jedna jak ja mam ochte na

winno sie chyba raczej nie sprawdza