ha!

najsz.

I w ogóle – co to za marna sesja?

Fotela więcej pokaż!

ja bym zrobiła osobno przymiarkę z małym zdjęciem, z kinematografem i z niczym.

I zobaczysz, z czym się lepiej czujesz.

No.

(a jak se przypomnę tę sypialnię na początku…heh. Brawo dla tej pani:)



Zapamiętajmy to lato.