To prawda, pellet tak nie zapyla kotła czy pieca, a przy tym kotłowni, plus zostaje po nim malutko popiołu. Dopiero zaczynam przygodę z pelletem po rozwodzie z ekogroszkiem i już czuję ulgę, aczkolwiek jest troszkę drożej, ale nie makabrycznie 🙂
To prawda, pellet tak nie zapyla kotła czy pieca, a przy tym kotłowni, plus zostaje po nim malutko popiołu. Dopiero zaczynam przygodę z pelletem po rozwodzie z ekogroszkiem i już czuję ulgę, aczkolwiek jest troszkę drożej, ale nie makabrycznie 🙂