Pisałam już raz, napiszę po raz drugi…
Czy Bourgie nie może stać w obecnym miejscu, tj. koło kanapy, ale bez
stoliczka , czyli po prostu na podłodze? Czy na pierwszym stoliczku czy na
niciaku, IMO nie wygląda to dobrze, nadal lampa jest „eksponatem muzealnym”.
Piszesz, że ma być eklektycznie, a eklektyzm też wiąże się właśnie z takim
luzem, nonszalancją, lekkością, gdzieś coś jest postawione od niechcenia –
pozornie tymczasowo – a tak naprawdę już tam zostanie…