Ja czegos tu nie rozumiem.
Najpierw piszesz:
> A jednak zdecydowałam założyć swój wątek, chociaż absolutnie nie jestem pewna
> swojego gustu – a raczej właśnie dlatego…
> Zmiany w tym pokoju są w dużej mierze Waszym dziełem 🙂
Po czym , otrzymujac pakiet rad czy po prostu wolnych wnioskow , stajesz sie nerwowa i
kasasz, kwitujac to:
> ja jednak robię to mieszkanie dla siebie, a nie dla zadowolenia forumowego gustu,
O co kaman ???
Ja zglupialam…..
—
„There is nothing like staying at home for real comfort.”
Jane Austen